Posted on

Czy niedoceniamy amerykańskie marki?

Kochałem torebki tak długo, jak pamiętam. Nawet gdy mój osobisty styl zmienił się na przestrzeni lat, zawsze czułem potrzebę noszenia dobrej torby. Naprawdę nie mogę wymyślić żadnego rozsądnego uzasadnienia, ale pamiętam, że w 2004 roku był jeden wyjątkowy dzień, kiedy otrzymałem totę Velor Juicy Couture Daydreamer, która spowodowała mój romans z torebkami. Teraz, dwie dekady później, wciąż budzę się z najmodniejszymi dziełami czasów i planuję, jak je uczynić (co, jak się nie dziwi, jest znacznie prostsze do robienia jako dorosły niż jako szkółka średnia).

Przez ostatnie 8 miesięcy byłem w gorącym dążeniu do mojego następnego dużego zakupu; Przedstawiam wieczory odświeżające strony internetowe witryn odsprzedawców i oglądam, co kolejna YouTuber musi rozpakować. Przeglądam setki długich wątków torebki, a nawet szukam worków zainteresowanych na Instagramie i Pinterest, aby przeanalizować, jak dokładnie je stylizuję.

Coraz częściej zacząłem zauważać, w jaki sposób torby, do których przyciągają my, luksusowe miłośnicy, są o wiele częściej niż nie, od europejskich marek. Nie oznacza to, że marki te nie są uprawnione do swojego miejsca w hierarchii torebki, w końcu wiele dekad wydawania godnych pochwał utworów powinny z pewnością dać im szacunek, na który zasługują, ale obfitują obfite oceny i ciche litery i ciche litery , w pewnym momencie stało się dla mnie jasne, że chodzi o francuski prestiż, włoską skórę, hiszpański projekt.

Oczywiście rozumiem również, że istnieje wiele brytyjskich marek, które wywarły dla siebie nazwę i że każdy kraj produkuje coś, z czego są dobrze znane, ale w niektórych przypadkach zastanawiam się-czy nie doceniamy torebek wykonanych przez Amerykańskie domy mody?

Teraz, kiedy mówię wartość, sugeruję to pod względem znaczenia, a nie pieniężnego. Jasne, mamy trenera i Marc Jacobs, ale to właśnie wielu z nas klasyfikowałoby jako „premium” zamiast „luksus” lub „wysokiej klasy”. Ale co z wyższej klasy markami, takimi jak Tom Ford? Ma nogę na markach takich jak Micheal Kors pod względem prestiżu i ceny, ale rzadko widzę, że jest to zawarty w żadnym z tych efektownych filmów z kolekcji torebek i nigdy nie omawiane jako zajmujące najwyższe miejsce na liście życzeń, w tym na mojej własnej.

Ta mała ciekawa myśl została ponownie zmuszona do mojego umysłu, kiedy ostatnio poszedłem do mojego lokalnego luksusowego butiku. Właśnie po przeglądaniu nie mogłem nie zauważyć, że wybrane kilka stylów Tory Burch znajdują się na morzu Gucci, Prada, Chloé, Balenciaga, Givenchy i Valentino. Szczerze mówiąc, to pomyliło mnie jeszcze bardziej, ponieważ uwielbiam gruźlicę (krzyczeć na tę zaufaną torbę!), Mogę uznać moje własne uprzedzenia: nigdy nie uznałem tego za tak bogatą jak wyżej wspomniane europejskie marki. To samo dotyczy takich marek takich jak Philip Lim i Proenza Schouler.

Może zbyt wiele w tym czytam, a może po prostu jestem snobem, kto naprawdę wie, ale nie mogę przestać zadawać sobie pytania: dlaczego wydaje się, że zaniedbujemy tych, którzy pochodzą nieco bliżej domu?

Chcę poznać myśli wszystkich innych.

Gdzie są torby amerykańskich marek w naszych kolekcjach? Czy na zawsze są postrzegane bardziej jako urocze N ’Casual zamiast efektownego i eleganckiego? Czy uważasz, że istnieje amerykańska marka, która nie ma tyle miłości, na co zasługuje?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *